czwartek, 25 lutego 2010

wtorek, 23 lutego 2010

piosenki w nowych słuchawkach.

wreszcie są słuchawki. wreszcie jest życiowy soundtrack. 
"ja nie narzekam i nie uciekam i biorę bez pytania to co mam do zabrania" nuci się w głowie.


na ostatnich kliszach dużo autoportretów. A. mówi że to jest tak jak ma się dużo przemyśleń.

poniedziałek, 22 lutego 2010

jest taki dom.


od kilku lat śni mi się taki dom. ciągle ten sam. jest przepiękny. ma ładne meble i dużo starych, ładnych ubrań. to dziwne ale zawsze w każdym śnie poznaję, że to ten sam dom. i zawsze coś jest zamknięte. albo jedno z pięter albo jeden z pokoi.

wtorek, 16 lutego 2010

środa, 10 lutego 2010

wtorek, 9 lutego 2010

love.


to było 10 dni samotności w sieci. 10 dni skype'a. teraz jest szczęście, jakby słońce świeciło w twarz.

wtorek, 2 lutego 2010

tęsknienie.

-"rozumiem co to znaczy bezsenność w s. jest 3.55 a ja nie śpię od pół godziny"
-"przytulam, żeby dało się jeszcze zasnąć"

jeszcze tylko trochę.

poniedziałek, 1 lutego 2010

lubię.


jak przez to jedno okno w pokoju wpada tyle słońca na łóżko na którym siedzę że momentalnie pojawia się uśmiech.