sobota, 31 lipca 2010
czwartek, 29 lipca 2010
jako się to ułoży.
nie potrafi powiedziec porady. najprawdopodobniej nie rozumie moich łez, ale przychodzi i je zlizuje. tak jak dziś. i wtedy czuję, że ona rozumie mnie najbardziej na świecie. dziś leżymy samotnie w łóżku. ona do mnie mruczy- że jakoś się ułoży.
środa, 28 lipca 2010
więcej siły.
siedzę i słucham wyobrażam sobie moje podróże.
bo wczoraj było źle. a dziś znów mam siłę.
bo wczoraj było źle. a dziś znów mam siłę.
sobota, 24 lipca 2010
piątek, 23 lipca 2010
piątek, 9 lipca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)