wtorek, 10 listopada 2015

samotność to po prostu samotność? zdaje mi się, że nie.
i co zrobić z tą samotnością, którą się czuje pomimo tego, że wokół tylu ludzi?

kiedyś przeczytałam, że ważne jest, aby nauczyć się być w życiu swoim własnym kumplem. dotrzymywać sobie towarzystwa. i to chyba właśnie mnie dopadło. to jest to poczucie samotności w "tłumie". i choć zdawało mi się, że tyle już wiem, a uczyć się muszę jedynie na doktoracie, to zaczęłam się uczyć bycia swoim kumplem.

kumplujemy się z tymi, których zazwyczaj lubimy. a co w sytuacji, kiedy kumpla nie lubisz, a na dodatek on nie chce i nie może się od Ciebie odczepić?

tyle pytań i tak mało odpowiedzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz